
Spacerkiem po Mediolanie. Milan Design Week 2019
Po dwóch intensywnych dniach spędzonych w halach mediolańskich targów prawdziwą ulgą stał się dzień trzeci…
Po dwóch intensywnych dniach spędzonych w halach mediolańskich targów prawdziwą ulgą stał się dzień trzeci…
Jeśli nie ma dość dużo miejsca na rozłożyste żywe palmy to mogą być przecież drzewa wyświetlane na ekranach…
Wenecja to nie miasto, tylko żyjąca własnym życiem scenografia teatralna…
Wróciłem ostatnio z podróży wehikułem czasu. Nie wyglądał jak sportowy samochód, czy budka telefoniczna skrzyżowana z transformersem.
Przygaszone światła, ciemne tła stoisk pięknie eksponują bliki na mosiądzu, którego w tym roku mamy pod dostatkiem.
Ten wieczór spędziłem naprawdę przyjemnie…
“Gwiazdka” w środku lata? Czemu nie? Ostatnio do naszej pracowni została dostarczona przesyłka…
Czy tradycja licząca ponad 100 lat
ma dziś jeszcze jakiekolwiek znaczenie?
Czy w dobie azjatyckich podróbek
warto zawracać sobie głowę
oryginalnymi produktami?
Jak mawiał klasyk
‘Zawsze Szanuj Ślady Przeszłości’.
Girlsy, Gorzała i Giwery. Pod takim szyldem rodem z historii opisanych przez Franka Millera mógłby funkcjonować lokal, którego wnętrza zaprojektowała nasza pracownia.
Dziś mamy przyjemność pokazać Wam
efekt prac wykończeniowych
w apartamencie przy ul Flory.
Steven Seagal, Angela Merkel, Sting
…oni też muszą coś jadać.
I to jadać dobrze…
Ten tercet ma ambicje usunąć w cień
coraz bardziej przemęczone
chrom, nikiel i stal nierdzewną…
Stało się!
Dzięki odwołaniu przez Ryanair
lotu z Mediolanu do W-wy
polecieliśmy do Barcelony.
Powiedzieć, że Salone del Mobile
to najważniejsza w roku wystawa mebli
to tak jakby nazwać
Conchitę Wurst kobietą.
To tylko w połowie prawda…
Jeżeli przeznaczasz na zwiedzanie
mniej niż 3 dni
to prawdopodobnie jesteś kenijskim maratończykiem
napędzanym najlepszym włoskim espresso…
Paweł jest wariatem.
Szalonym Projektantem.
Hoduje i kocha meble…
Lengyel, Magyar
– két jó barát, együtt harcol, s issza borát.
pol. Polak, Węgier, dwa bratanki…
Jest mi bardzo miło poinformować,
że zostaliśmy zarekomendowani
do zaprojektowania wnętrz
klubu w Zakopanem…
Perwersyjne postaci,
gangsterskie porachunki,
szemrane interesy,
duszna atmosfera spelunek
i klubów nocnych…
Jeśli przejeżdżasz swoim
lamborghini lub fiatem pandą
niedaleko Blue City,
wpadnij do Streeta…
W tym roku
nie zapomniałem o najważniejszym.
O wygodnych butach
i solidnej walizce na kółkach…
Dla wielu to tylko
przystanek po drodze,
dla innych wyłącznie miejsce pracy,
do którego przyjeżdża się rano
jak do wielkiego biurowca
z kilkoma tysiącami drzwi i wind…
Baterie ‚Signorini’ są jak
Monica Bellucci
– ponadczasowa uroda,
klasa i perfekcyjne wykonanie
w każdym najmniejszym detalu.
100% made in Italy…